Sztafeta biegowo – rowerowa w 338 Rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej
12 września 1683 roku pod Wiedniem wojska sprzymierzonych, pod wodzą króla Jana III Sobieskiego, pokonały armię Imperium Osmańskiego, dowodzoną przez wezyra Kara Mustafę. Bitwa przeszła do historii jako jedna z najważniejszych batalii nowożytnej Europy. Z okazji 338 rocznicy tych wydarzeń nasza lokalna grupa sportowa „Spytaktiv” zorganizowała sztafetę biegowo-rowerową.
Przed uczestnikami stanęło nie lada wyzwanie, bo trasa wiodła przez prawie 400km ze Spytkowic na wzgórze Kahlenberg w Wiedniu. Wyruszyliśmy w sobotę 11 września o godzinie 20:00 spod zamku w Spytkowicach. Presja była duża, ponieważ chcieliśmy zdążyć na czas i zameldować się na mecie w niedzielę o godzinie 16:00. Na szczęście pogoda sprzyjała, humory również, więc nie było innej możliwości, jak tylko być na miejscu o wyznaczonej godzinie.
W sztafecie brało udział 9 osób, które reprezentowały nie tylko Gminę Spytkowice, ale również Dolinę Karpia, której jesteśmy częścią. Celem naszej akcji było upamiętnienie i przypomnienie ważnych wydarzeń, ale również promocja naszego pięknego rejonu oraz rozpropagowanie sportu i aktywności fizycznej. Oczywiście zdecydowaną większość trasy przejechaliśmy rowerem, a podzieleni byliśmy na zespoły, które co jakiś czas wymieniały się i wzorowo współpracowały ze sobą.
Wyposażeni w oświetlenie, kamizelki, powerbanki wyruszyliśmy w trasę, Spytkowianie pożegnali nas i życzyli powodzenia oraz bezpiecznego dotarcia do celu. Nocna trasa biegła w kierunku Bielska Białej, później do granicy z Republiką Czeską, którą przekroczyliśmy około godziny 1:00 w nocy. Późna jazda rowerem nie należała do najłatwiejszych, ale dawaliśmy radę. Następnie czekał nas długi, prawie 190km odcinek przez Czechy. Zmęczenie, nieprzespana noc dawały się we znaki, ale motywacja i świadomość coraz bliższej mety były najlepszym dopingiem. Na granicy pomiędzy Czechami a Austrią zameldowaliśmy się w niedzielę około godziny 11:00. Następnie trasa wiodła wschodnią częścią kraju przez malownicze pola, a do mety pozostało około 90km. Ostatni odcinek okazał się bardzo wymagający, a był nim podjazd na prawie 500 metrowe wzgórze Kahlenberg znajdujące się w Lesie Wiedeńskim. Na szczycie byliśmy około 16:00, a tam przywitała nas niemała grupa osób na czele ze Związkiem Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej Oddział Dunaj w Wiedniu. Mogliśmy odpocząć po dwudziestogodzinnej sztafecie.
Następnie udaliśmy się do kościoła św. Józefa prowadzonego przez polskich księży zmartwychwstańców. Księża przywitali nas bardzo serdecznie, gratulowali osiągnięcia celu, pobłogosławili i przedstawili krótką historię tego historycznego miejsca. Później po wzgórzu Khalenberg oprowadzała nas pani Małgorzata, członek Związku Piłsudczyków. Po ciekawym wykładzie, mogliśmy spojrzeć na przepiękną panoramę Wiednia z tarasu widokowego. Ważnym momentem naszego pobytu było przekazanie przedstawicielce Związku Piłsudczyków chleba z symbolicznym napisem „Spytkowice – Wiedeń 12.09.2021r.” Na koniec udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Przez cały czas naszą sztafetę można było śledzić w mediach społecznościowych, w których na bieżąco dodawaliśmy zdjęcia i aktualne położenie teamu. Drugi dzień pobytu w stolicy Austrii był intensywny, mogliśmy zwiedzić centrum Wiednia, po którym oprowadzał nas prezes Związku Piłsudczyków RP Oddział Dunaj w Wiedniu płk Mariusz Andrzej Michalski. Przekazał on również symboliczne medale dla Wójta Gminy Spytkowice, Sekretarza Gminy oraz dla organizatora całego przedsięwzięcia Andrzeja Kozła.
Bardzo serdeczne podziękowania dla pana Andrzeja za perfekcyjną organizację imprezy sportowej, oczywiście takie wydarzenie nie odbyłoby się bez wsparcia sponsorów. Przede wszystkich chcielibyśmy podziękować firmie transportowej ViaBus z Andrychowa za udostępnienie dużego busa, Wytwórni Napojów Chłodzących Sahara z Zatora za izotoniki, Gminie Spytkowice na czele z panem Wójtem za objęcie patronatem i pomoc w organizacji sztafety, dziękujemy również Piekarni Cukierni Maja ze Spytkowic za przygotowanie symbolicznego bochenka chleba.
Na koniec dziękujemy wszystkim kibicom za trzymanie za nas kciuków, cieszymy się że byliście z nami :)
Tekst: Michał Chrząszcz
Zdjęcia: Andrzej Kozioł
[g=Sztafeta-Wieden]